TROJA - SEN HENRYKA SCHLIEMANNA - MUZEUM IM. KS. S. STASZICA
ierwsze, oficjalne informacje na temat zamiaru sprowadzenia do muzeum w Hrubieszowie kolekcji zabytków Henryka Schliemanna podane zostały do ogólnej wiadomości w grudniu 2008 roku, wzbudzając zrozumiałą sensację. Zaskoczenie szeroko pojętej opinii publicznej było jak najbardziej uzasadnione. W jednym zdaniu na pierwszej stronie lubelskiego wydania Gazety Wyborczej pojawiły się bowiem dwa, zdawałoby się wykluczające się, komunikaty. Zjednej strony była to krótka charakterystyka unikatowej kolekcji starożytności trojańskich, które zrobiły międzynarodową karierę w największych muzeach świata, z drugiej natomiast połączenie jej z hrubieszowskim muzeum gdzieś na dalekim wschodzie Polski - wydawały się po prostu nie do pogodzenia. Nie dziwi wobec tego fakt, że niewielu uwierzyło w możliwość realizacji tego projektu. Nigdy wcześniej placówki o randze niższej niż muzea narodowe czy specjalistyczne muzea archeologiczne nie dostały szansy zaprezentowania "Skarbu Priama", a przecież Muzeum im. ks. St. Staszica w Hrubieszowie ma rangę zaledwie placówki powiatowej. Musiało minąć wiele miesięcy cierpliwych negocjacji, dodatkowo utrudnionych przez międzynarodowy kryzys ekonomiczny, zanim możliwe było podanie oficjalnej daty otwarcia wystawy. Dzisiaj mamy prawo powiedzieć, że połsko-niemiecki projekt "Troja - Sen Henryka Schliemanna" był przede wszystkim ogromnym wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym, któremu towarzyszyła wymiana ponad tysiąca e-maili, setki rozmów telefonicznych, liczne narady i konsultacje w Berlinie, Warszawie, Łodzi, Lublinie... W obliczu takich okoliczności dopełnienie jego realizacji uważamy za sukces szczególny. ystawa "Troja - Sen Henryka Schliemanna" to zbiór ponad 500 zabytków pochodzących przede wszystkim z Museum fur Vor- und Fruhgeschichte w Berlinie, ale również z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie oraz Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk. Honorowy patronat nad wystawą objął Bogdan Zdrojewski - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. rzon ekspozycji stanowiły wyjątkowe pod względem form i ornamentów naczynia gliniane, kamienne bóstwa oraz przedmioty z życia codziennego, ukazujące rzemiosła oraz prezentujące sferę religijną mieszkańców Troi. Główną atrakcję stanowiły jednak niezwykłe kopie biżuterii i naczyń ze "Skarbu Priama", wykonane z pozłacanego srebra. Oryginały, wywiezione z Berlina w 1945 r. przez armię radziecką, przez 40 lat uważane były za zaginione. Dopiero w 1994 r. zostały wystawione w Państwowym Muzeum Sztuk Pięknych im. Aleksandra Puszkina w Moskwie. zczególnie ważnym akcentem w dniu uroczystego otwarcia wystawy było wręczenie Nagrody Honorowej Srebrny Laur Masłomęcki Pani dr Alix Hänsel, "której Ziemia Hrubieszowska zawdzięcza zaszczyt goszczenia skarbów Troi, co dodało jej splendoru i sławy". Dyplom odczytał i wręczył Jan Mołodecki, Przewodniczący Kapituły Nagrody Honorowej. Nagroda ta przyznawana jest osobom, które swoją działalnością promują Ziemię Hrubieszowską. Jej laureatami w ubiegłych latach byli m.in. prof. dr Jorgen Ilkjasr, Pani Zofia Mazurowa, były prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski. dyrektor Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie dr Wojciech Brzeziński, prof. dr hab. Marian Harasimiuk, dr Christian Leiber oraz prof. Aleksander Bursche. Kolejne honory przygotowane dla Pani dr A. Hansel -"Wielki Medal Stanisława Staszica" - w imieniu Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego wręczył jego Prezes Jerzy Leopold Krzyżewski, "za to, że zaufała nam powierzając Muzeum im ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie jeden z największych skarbów europejskiego dziedzictwa kulturowego - kolekcję z wykopalisk Henryka Schliemanna". ystawa prezentowana była w Hrubieszowie przez niemal pół roku. Komentarze do trojańskiej ekspozycji w Hrubieszowie po raz pierwszy w jej długiej historii przygotowane zostały także w języku ukraińskim, podobnie jak towarzyszący jej katalog z równoległym, polsko-ukraińskim tekstem. Był to ukłon w stronę wschodnich sąsiadów, równoprawnych przecież współwłaścicieli europejskiego dziedzictwa kulturowego oraz przyszłych, oczekiwanych partnerów przy międzynarodowych projektach wystawienniczych. uwagi na szczególny fakt włączenia trojańskiej ekspozycji do obchodów jubileuszowych naszej placówki, na okolicznościowym datowniku pocztowym upamiętniającym to wydarzenie zamieszczono też informację o 45-leciu jej funkcjonowania. Komplet multimedialnych materiałów graficznych, szeroko wykorzystywanych w Internecie, był równie imponujący. Atrakcyjne plastycznie banery, szeroko zakrojona akcja promocyjna prowadzona wśród szkół południowo-wschodniej Polski oraz stała współpraca z redakcjami gazet zarówno regionalnych jak i ogólnopolskich, pozwoliły osiągnąć rekordowy wynik ponad 15 tysięcy zwiedzających. wa tomy pamiątkowej księgi, z tysiącami wpisów osób odwiedzających trojańska ekspozycję w Hrubieszowie, pozwalają prześledzić zasięg, w jakim rozeszła się informacja o wyjątkowym projekcie wystawienniczym w południowo-wschodniej Polsce. Spoglądając na mapę naszego kraju zdecydowanie trudniej byłoby znaleźć okolicę, z której nie było zwiedzających. Słowa uznania i podziękowań pozostawione zostały przez mieszkańców całego Pomorza, Wielkopolski, Dolnego oraz Górnego Śląska, Mazowsza i Małopolski. I nie były to wpisy pojedyncze. Podobnie imponująco wyglądała frekwencja wśród gości zagranicznych. Z dwujęzycznej oprawy wystawy korzystali oczywiście w pierwszej kolejności liczni zwiedzający z Ukrainy. Lista państw jest jednak zdecydowanie dłuższa. olsko-niemiecki projekt podniesienia rangi hrubieszowskiego muzeum nigdy nie zostałby opracowany, gdyby nie poważny partner merytoryczny jakim jest dla nas Instytut Archeologii UMCS w Lublinie. To właśnie wieloletnie badania archeologiczne w regionie hrubieszowskim, szeroko komentowane nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie, stały się pierwszą wizytówką krainy między Huczwą i Bugiem. dnia na dzień Hrubieszów stał się rozpoznawalnym punktem na archeologicznej mapie Polski, kojarzonym z "wielką archeologią" i z nowatorskimi pomysłami. Skuteczna promocja wystawy stała się równocześnie skuteczną promocją miasta i całego regionu. Jesteśmy przekonani, że zakończony polsko-niemiecki projekt wystawienniczy to jedynie początek szerzej zakrojonej współpracy, tak z berlińskim muzeum, jak również z innymi poważnymi partnerami z kraju i zagranicy. Perspektywy, w związku z osiągniętym sukcesem, są szczególnie obiecujące, a wizja stworzenia w Hrubieszowie poważnego wystawienniczego ośrodka archeologicznego z każdym dniem staje się coraz bardziej realna. |
|
||||||
|