• TRH (0-84) 696 32 03
     

50 LAT TOWARZYSTWA REGIONALNEGO HRUBIESZOWSKIEGO

S erdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników i gości obecnych na uroczystym obchodzie 50-lecia naszego Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego im. ks. Stanisława Staszica. W ewangelii czytamy, gdy Pan Jezus zadaje między innymi takie pytanie: "Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?" Dramatyczne pytanie, ale jest pytaniem skierowanym do każdego z nas i jednocześnie wezwaniem do budowania naszej wiary. Każda liturgia wzywa nas do modlitwy, nieustannej modlitwy. Wiara stając się nieustanną modlitwą, jest naszą zgodą na Jego przyjście. Kiedy Jezus znajdzie tą wiarę, przyjdzie natychmiast. Bóg pragnie, abyśmy nieustannie modlili się. Dlaczego, pytamy, bo modlitwa jest pragnieniem bycia z Nim, bo w czasie modlitwy w naszym sercu zachodzi przemiana; prosimy o jego dary, o różne potrzeby, a tak naprawdę otrzymujemy Jego samego. To Bóg staje się tym darem, owocem naszej modlitwy. Każda modlitwa przynosi ten wielki owoc w postaci Boskiej obecności, nawet jeśli mamy wrażenie, że nasza modlitwa nie została wysłuchana w konkretnej sprawie, to taka modlitwa zawsze przynosi owoc, bo przewyższa nasze oczekiwania. W tymże duchu wiary i zachęty do modlitwy przychodzi nam, w tej naszej ukochanej hrubieszowskiej świątyni, zanosić wdzięczność do Boga za 50 lat twórczej działalności TRH. Z przepełnionym sercem idziemy do tych, którzy to dzieło tworzyli, którzy czerpali natchnienie z przeszłych czasów i ku tym, którzy dziś dbają o jego oblicze i pożytek dla hrubieszowskiej ziemi. Cieszymy się obecnością wielu zacnych gości, przyjaciół i mieszkańców Hrubieszowa i okolic. Dobrze, że jesteście z nami. Hrubieszowianie! Drodzy Rodacy! Przed wieloma laty, tak jak w większości regionów w Polsce istniały stowarzyszenia i zespoły miłośników "małych ojczystych ziem". Tu na naszej hrubieszowskiej ziemi działało Towarzystwo Miłośników Ziemi Hrubieszowskiej, a wraz z nim niezatarte zasługi ludzi, jak np. Antoni Wiatrowski, Stefania Michalska, Kazimierz Szkudziński, Czesław Tylus, ks. prał. Melchior Juściński i wielu innych osób. Niestety, z powodu różnych trudności, a zwłaszcza na tle politycznym TMZH zaprzestało swą działalność. Troszcząc się dobre imię Hrubieszowa i jego regionu oraz kontynuację dzieła TMZH w 1960 roku Wincenty Piątak odbudował tę ideę i myśl pod nazwą Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego i jednocześnie kierując się ku nowatorskim nurtom ks. Stanisława Staszica, obierając go jako patrona. Dziś, gdy upłynęło już tyle lat, upłynęły niejedne wody w rzece Huczwie, przeminęły niejedne wiatry, upały słoneczne, deszcze i burze śnieżne przystało obchodzić dzień wdzięczności i dziękczynienia. Cofając się na chwilę, należy przypomnieć, że na ten obecny czas przypada 194. rocznica powołania przez ks. Stanisława Staszica Towarzystwa Rolniczego Hrubieszowskiego, 65. rocznica powołania Towarzystwa Miłośników Ziemi Hrubieszowskiej - a dziś jako kontynuator tamtych dzieł - Towarzystwo Regionalne Hrubieszowskie obchodzi 50-lecie. Ktoś powiedział: "Umierając - daj życie". W szerokim rozumieniu - ginące państwa, organizacje społeczne - swoim sposobem o świadomości przetrwania (nazwałbym "Bożym zrządzeniem") stwarzały okoliczności tworzenia i budowania czegoś nowego, oczywiście na bazie tego, co istniało wcześniej. Tak też odnosimy to do TRH. Powołane i istniejące na naszej ziemi znakomite organizacje kulturalne i społeczne są bazą dla szerokiej twórczości, jaką odgrywa TRH. Św. Mateusz, ewangelista (5, 13. 15-16.20.) zanotował takie słowa Pana Jezusa, który wypowiedział je po ogłoszeniu ośmiu błogosławieństw: "Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić" Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. ...Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. ...Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego". Słowa Pana Jezusa co prawda odnosiły się do zadań Jego uczniów i ich następców, ale noszą w sobie odniesienie dla każdego wierzącego. Pozwoliłem je sobie przytoczyć na okoliczność dzisiejszego święta. Wartości tego minerału (soli) i jej potrzeby w wielu innych ludzkich sytuacjach nie potrzeba wyjaśniać. Można upatrywać związki ludzkie (stowarzyszenia, towarzystwa) jako miejsca autorytetów i powagi dla porządku życia i prawa. Taki punki odniesienia kierujemy ku naszemu TRH, dlatego cieszy nas - hrubieszowian - że taka organizacja istnieje i jest głosem tu na miejscu w sprawach lokalnych, a także reprezentantem na forum województwa i kraju. TRH jest solą w hrubieszowskiej ziemi, w wielu sprawach tej ziemi - o czym mówił Pan Jezus - solą i światłem na świeczniku - me po korcem. To niełatwe zadanie i ogromna odpowiedzialność. Oprócz uwagi i zadań, jakie spoczywają na odbiorcy, jest także mowa o uczciwości i sprawiedliwości. One niejako warunkują otrzymanie ostatecznej nagrody za dobrze wypełniony obowiązek i złożony mandat obywateli tej ziemi. Przyglądając się pracy Towarzystwu, przyglądając się ludziom w szczególny sposób z nim związanych, możemy z życzliwością, po ludzku powiedzieć, że "ocalić od zapomnienia" nie jest literą zapisaną dla nadania powagi, ale wypełniającą się rzeczywistością. Resztę oceny pozostawiamy samemu Bogu. Kończąc tę refleksję oddajmy się myśli Cypriana Kamila Norwida: "Bo nie jest światło, by pod korcem stało, Ani sól ziemi do przypraw kuchennych, Bo piękno na to jest, by zachwycało, Do pracy - praca, by się zmartwychwstało. Niech te słowa będą zaproszeniem dla każdego z nas do modlitwy wytrwałej, gorliwej, modlitwy, w której obecny jest Bóg, który przychodzi do Twojego i mojego serca. Niech będą dowodem i świadectwem, że Jego obecności i pomocy potrzebujemy w każdym ludzkim dziele, które ma nieść pokój, dobro, wzajemną miłość, szacunek i pamięć, mało powiedziane; że tego się nie wstydzimy Tak więc, niech nasze przedstawicielstwo wyrażone w TRH i ludzkich dyspozycji, rozwija i pomnaża piękno ziemi znad Huczwy i Bugu w obrębie hrubieszowskiego grodu.

SÓL HRUBIESZOWSKIEJ ZIEMI 5O LECIE TRH (196O-2O1O)

2010 nr 1-4 (164-167)
Biuletyn TRH
50 LAT TOWARZYSTWA REGIONALNEGO HRUBIESZOWSKIEGO
KS. WALDEMAR MALINOWSKI KAPELAN TRH